piątek, 20 kwietnia 2012

Mistrzostwa Europy w żeglarskiej klasie „Star”- San Remo


Radosne i obiecujące wieści nadeszły z włoskiego San Remo.  U wybrzeży tego kurortu, nasza eksportowa załoga, Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki zdobyła Mistrzostwo Europy w olimpijskiej klasie „Star”.
Jest to duży, ale i bardzo znaczący sukces naszych żeglarzy. Tego tytułu nie udało się im jeszcze zdobyc, choć byli już Mistrzami Świata w 2008 roku, a w dwóch ostatnich latach M.E. kończyli na drugim miejscu. W zawodach we Włoszech startowali, jak większość liczących się teamów, ze względu na bardzo zmienne i trudne warunki wietrzne, ze zmiennym szczęściem. Organizatorzy, chcąc nadrobić zaległości czasowe, puszczali biegi w warunkach często urągających żeglarstwu.  Wygrali tylko jeden wyścig, raz byli drudzy i raz zajęli trzecie miejsce, dwa razy uplasowali się na siódmym miejscu. Mimo tak zróżnicowanych lokat udało im się zdobyc  złoty medal. Srebro, dość nieoczekiwanie,  wywalczyli Szwedzi, Fredrik Loof i Max Salminen, a brąz Norwegowie , S.E. Melleby i M.P. Pedersen. Nieoczekiwanie, bowiem największymi rywalami naszej załogi, według Mateusza, będą teamy Brazylii, Niemiec, Anglii, Francji i Nowej Zelandii. Tak sądzi po wynikach ostatniego Pucharu Świata na Majorce, w którym, w podobnych warunkach zajęli 11 miejsce. Cieszy fakt, że po tym niepowodzeniu wyciągnęli właściwe wnioski taktyczno- techniczne, co pozwoliło im wygrac Mistrzostwa Europy i zdobyc prestiżową pozycję przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata we Francji / za dwa tygodnie/ i oczywiście zawodami olimpijskimi w Londynie. Wynika z tego, że przygotowania idą we właściwym kierunku i forma naszej załogi rośnie, co pozwala nam myśleć z optymizmem o / nie ukrywajmy/ zdobyczy medalowej na Olimpijskim akwenie.
Nadmieńmy, że Kusznierewicz, nasz znakomity kiedyś finnista /złoto w Atlancie-1996/, jest jednym z najmłodszych z czołówki światowej żeglarzy w tej klasie, mając lat 37 i w związku z tym jeszcze wiele znakomitych startów przed sobą.
Spodziewamy się również, o czym już wcześniej pisałem, walki o medale naszych wind-surfingowców, z Przemysławem   Miarczyńskim i  Zosią  Klepacką na czele, którzy po ostatnich, liczących się wynikach, zaostrzyli nam apetyty na medalowe osiągnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz